Stare drzewa
wezwały mnie.
A było to
tak.
Aktualnie wycinają drzewa Puszczy Białowieskiej,
toczy się walka pomiędzy "ekologami" (piszę w cudzysłowie, gdyż pod tą szufladkową nazwą grupy, kryją się różni ludzie, dziennikarze, nauczyciele, podróżnicy, botanicy, ale często ludzie wrażliwi, których prowadzi wewnętrzna intuicja, by chronić przyrodę, działać,) a leśnikami (również często piękni ludzie, o pięknych intencjach, szanujący naturę).
Jakiś czas temu, wiedziony przez stare, mądre drzewa
najstarszego lasu Europy, pojechałem tam, by na miejscu przekonać się na
własnej duszy, o co w tym wszystkim chodzi. Bowiem w internecie spotkać można
wiele manipulacji i tekstów, których nie można zweryfikować, można jedynie zaufać,
że ten albo tamten mówi jak piszą. Także ja opowiem Wam, co doświadczyłem ja,
co opowiedziały mi drzewa i czego dowiedziałem się na miejscu.
Od tamtego czasu wiedziałem i miałem w głowie poukładane, jak i co napiszę w tym poście, ale forma tego, w totalnie ostatnim momencie zmieniła się i wyskoczyły mi takie oto słowa spod pióra.
Pierwsze
moje odczucia okazały się pozytywne. Jadąc na miejsce, miałem w głowie obrazy
totalnego hardcoru, setek hektarów zgliszczy i totalnej katastrofy. Na
szczęście obrazy te były tylko moją osobistą projekcją, a ukazała mi się Puszcza Białowieska
tętniąca życiem! Jest piękna, imponująca, różnorodna, zaskakująca! Mądre drzewa
nie umierają wcale ze smutku, roślinność nie przymiera wcale z rozpaczy, choć
zaskoczył mnie dość "limitowany" śpiew ptaków. Spodziewałem się, mimo
obrazów katastrofy ekologicznej, ptasiej muzyki w akompaniamencie wszelakich
chrząszczy, żuczków i bzyczków, ale nie, proszę Państwa, w Puszczy rozbrzmiewa bardzo
wymowna cisza... (Oczywiście nie totalna cisza, ale jestem przekonany, iż nie
jest to "zwyczajny" pogłos lasu). Tak, najstarszy las Europy milczy.
I afonia ta, rozbrzmiewa tak donośnym echem w duszy każdego, kto jest na tyle
wrażliwy, by ją słyszeć, że zamienia się ona w potężne przesłanie, przekaz
skierowany prosto do Człowieka. Puszcza jest zmęczona Proszę Państwa, zmęczona
Człowiekiem i jego walką. Zmęczona leśnikami, "ekologami",
ideologiami, planami, brakiem planów i pomysłami na nią. Puszcza nie chce
więcej widzieć nas, doświadczać nas w tej formie, jaką teraz sobą reprezentujemy.
Puszcza odpocząć chce i się zregenerować. I sama wie najlepiej jak to zrobić.
Puszcza
Białowieska liczy sobie nie wiadomo ile lat. Nawet w Wikipedii w internecie o
tym nie piszą. Nikt mądry się przecież nie podpisze pod taką informacją. Za to
wiemy, że w czasach okupacji Niemcy wycinali masowo duże połacie tego lasu, a
na miejsca wycinek posadzili świerki. Któż wie, czy robili to bezmyślnie czy
celowo, ale efekt jest taki, iż na siedliskach grądowych (które obejmują
znaczną część Puszczy), na których naturalnie rosną drzewa liściaste, bogaty
specyficzny podszyt, porosty, zwierzęta, całe bogactwo życia, w tej chwili
dominują tam drzewa iglaste.
Popłyńmy
dalej.
Czas.
Weźmy taką małą
przestrzeń 50 000 lat na przykład, gdzie rośnie sobie w najlepsze las na swoich
NATURALNYCH zasadach. I w tym czasie pojawia się taki człowiek, który mimo że, będąc
częścią natury, zaczyna się rozmywać z harmonią wewnętrzną i uczuciem spokoju i
bezpieczeństwa, zaczyna podążać za swoim ego. Zamienia las w
"fabrykę" drewna. I tak zmienia rzeczywistość, który w ciągu chwili
zmienia jego strukturę. Spójrzmy, jak po takiej "minucie" dla
przyrody decyduje się ona w tym wypadku na "gradację" kornika, aby w
ciągu następnej swej "minuty" przywrócić na swe siedliska rośliny,
które mają się tam najlepiej. Fascynujące drzewa liściaste, owady, energię tego
harmonijnego ekosystemu. Czy to nie jest oczywiste? Dlatego uważam, ze każde
ścięte i wywiezione z Puszczy drzewo przeczy jej naturalnemu rozwojowi, który
powinniśmy jak najbardziej wspierać!
Przypominam,
że Lasy Białowieskie nie są lasem gospodarczym, jak cała reszta lasów całej Europy, ale
to jest PUSZCZA KURWA MAĆ!!!
Nie tykać, zostawić i cieszyć się z Jej życia cudnego polecam.
No i taki właśnie tekst mi wyszedł spod pióra pewnej nocy pięknej.
A
jeśli chodzi o konkretniejsze informacje, które są bardzo ważne i tak
bardzo pragnąłem Wam przekazać, to wszystkie, a nawet więcej, znalazłem
tutaj: w 30 ŚWIETNYCH PYTANIACH do naukowców i ekologów. Przeczytajcie choć część tego wywiadu proszę! To bardzo pięknie, krótko i rzeczowo podana na tacy Wiedza, dotycząca tego sporu i całej akcji!
PUSZCZA POWINNA BYĆ WOLNA OD WYCINKI!
A tutaj mała foto - relacja z "Obozu dla Puszczy" i z patrolu w poszukiwaniu harwesterów.
Jak można pomóc Puszczy?
Na wiele sposobów!
Poczytaj TUTAJ
Choć wg mojej opinii najbardziej potrzeba nam prawników!
Ku mej wielkiej radości, i nie tylko mojej, w tych dniach, kiedy to publikuję
Trybunał Sprawiedliwości UE wydaje zakaz wycinki w Puszczy Białowieskiej!!!
Wciąż nie wiadomo jednak, czy maszyny naprawdę wyjadą z lasu. Nasi ludzie patrolują i patrzą Lasom Państwowym na ręce.
Ja osobiście dziękuję wszystkim ludziom, którzy pracują dla ochrony tego magicznego lasu! Jesteście wspaniali!!!
Właśnie dziś, kiedy publikuję tego posta, dostaję z obozu mejla:
Cześć!
Piszemy kolejny update z Puszczy. Tym razem krótko, ale sporo ważnych informacji.
For english summary scroll down
2. Co decyzja TSUE oznacza dla Obozu?
Dziś
już wiemy, że LP nie przestrzegają nawet tych zapisów podanych w
decyzji. Od rana zlokalizowaliśmy już dwa harwestery prowadzące wycinki i
kilka ekip pilarzy. Lasy Państwowe idą w zaparte, kontynuując
dewastację Puszczy i narażając nas wszystkich na wielkie kary finansowe.
Dlatego, zostajemy w Puszczy, chronić ją przed nielegalną wycinką i na bieżąco monitorować sytuację.
Po drugie, czeka nas wielka batalia prawna.
Pozwy na podstawie kodeksu wykroczeń dostało już ponad 70 osób, a dotrą
pewnie do kolejnych 50-100. Przedsądowe wezwania do zapłaty sumują się
już do 65 tys. złotych, a osiągną pewnie 2-3 więcej. To wszystko dotyczy
akcji, które już się odbyły, a wygląda na to, że konieczne będą
kolejne. Nie odpuścimy też funkcjonariuszom i instytucjom które łamały
prawo, często w brutalny sposób pacyfikując nasze pokojowe protesty.
Po trzecie, naszym celem było i pozostaje objęcie całej Puszczy parkiem narodowym.
Teraz musimy być na miejscu, bo sytuacja jest dramatyczna. Jednak nawet
kiedy to się uspokoi i wrócimy do domów, będziemy dalej działać na
rzecz tego celu.
3. Czego potrzebuje Obóz?
* Pieniędzy na pomoc prawną
To
bardzo ważna sprawa i bardzo kosztowne działanie. Chcemy zapewnić
opiekę prawną wszystkim aktywist(k)om biorącym udział w
pro-puszczańskich akcjach "obozowych". Skala jest tak duża, że nie da
się tego robić pro bono, musieliśmy zatrudnić profesjonalną kancelarię.
Mimo, że pracują dla nas po preferencyjnej stawce, to są duże koszty. Tu
jest zbiórka: pomagam.pl/dlapuszczy - promujcie, wpłacajcie, przypominajcie o sprawie.
Uwaga! jeśli dostaliście/dostałyście jakiekolwiek wezwanie do sądu, czy do zapłaty - prześlijcie skan lub foto na adres pomocprawna@riseup.net. Tylko będąc z Wami w kontakcie będziemy w stanie zapewnić Wam pomoc prawną!
* Osób na miejscu
Chcemy
usprawnić
procesy samozarządzania w Obozie i dlatego zapraszamy zwłaszcza osoby,
które już były - czyli Was! Dzięki temu będziemy mogli bardziej skupić
się na działaniach (różnych, od gotowania, przez malowanie i remonty, po
dokumentowanie i ew. akcje bezpośrednie), a nie na zarządzaniu ciągłą
rotacją. Ważne, żeby
przyjechać na minimum 4 dni, dzięki temu łatwiej coś zaplanować,
wykorzystać potencjał osób pojawiających się w Obozie.
* Wsparcia rzeczowego
Tu zaktualizowana lista: LINK
* Specyficzne umiejętności/możliwości
- operatorzy dronów
- posiadacze busów
- naprawiacze/instalatorzy internetu :)
4. O co chodzi z pobitym operatorem Polsatu?
Bardzo
szerokim echem odbiło się pobicie operatora przez pilarzy, podczas
naszego patrolu sobotniego. To przykra sytuacja, ale warto znać szerszy
kontekst, żeby nie poddać się medialnym uproszczeniom. Przeczytajcie ten
post: https://www.facebook.com/
I jeszcze dodam kilka ważnych linków.
Puszczo! Kochamy Cię!!!
W klimacie puszczy ^^ https://www.youtube.com/watch?v=ZY4jwvJj-aA
OdpowiedzUsuń