Dzialo sie to niespelna dwie Ksiezyca pelnie temu. Mieszkancy jedynego wolnego miasta na swiecie - Christiani (w ktorym rowniez zdarzylo mi sie pomieszkac przez ponad tydzien:) urzadzili marihuanowy pochod ze swojego miasta pod Kopenhadzki ratusz - siedzibe wladz miasta.
Hipisi rozdali ludziom ponad 4 tysiace skreconych jointow!
Rowno o 12 w poludnie zaplonely one na oczach burmistrza Kopenhagi:) A potem pol miasta lewitowalo ponad chodnikami i chichralo sie po katach hehe, co to byl za dzien!
Na zdjeciu widac chmure ziola nad tlumem swietujacych:)
Kopenhaga ma to do siebie, ze prawie kazdy dzien moze zaskoczyc niecodziennoscia...
tylko riksza nie chce odlecieć po takim joincie....zwłaszcza z dwoma takimi człowiekami co piechotą ni hu hu
OdpowiedzUsuńhehe:)
OdpowiedzUsuń