niedziela, 21 lutego 2010

Wyżyna Śląska:)




Ha! Kto by się spodziewał, że się zamieszkam na Śląsku? Bynajmniej nie ja:) Porządkowanie wnętrzności przynosi efekty, życie podrzuca rozwiązania, a śmierć czai się za rogiem. Śnieg topnieje. Na kilka miesięcy ukryłem się wśród kilkudziesięciu milionów zestresowanych, ponurych i narzekających Polaków. Bez grosza przy duszy, z chrupiącym śniegiem pod stopami walczyłem o przetrwanie dwojako: aby jeść, pić i spać w cieple oraz by nie zapaść się do końca w otchłani obłędu. (przerażająca jest głębokość umysłu!).
Udało się! Hurra! Dzięki przyjaciołom nie zwariowałem i nie zamarzłem (co byłoby gorsze?).
Znów kontaktuję się z Bogami - Wiosna zbliża się wielkimi krokami! Czy to walka z wiatrakami? Radość życia odzyskać między Polakami?! Otóż Wszystko jest możliwe, absolutnie WSZYSTKO, tylko trzeba chcieć, mocno chcieć, mocno chcieć, mocno chcieć.

I jeszcze jedno.
Kiedy porządkowałem swoje wnętrze, odkryłem robaka, który mieszka w moim brzuchu. Pochodzi z Boliwii, i choć nazywa się Helikopter nie potrafi latać skubany.

6 komentarzy:

  1. co tak tajemniczo? prosimy o więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. a jej była bajka25 lutego 2010 03:27

    chce chce chce chce chce hehe hece! masz jakąś na wiosne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Pasi KONIU:) twe przygody i podróże(te dalekie i te wewnętrzne)i związane z nimi przeróżne Twoje przemyślenia ,są mi tak bliskie ,ze czasami zdaje mi sie ze troche moje:)(mimo ze na ten blog trafilam PRZYPADKIEM) a więc bardzo proszę O CZĘSTSZE TUTAJ TWOJE ZAGLĄDANNNIE I PISANNNIE:)Z pozdrowieniem-TAKŻE PODRÓŻUJCA

    OdpowiedzUsuń
  4. troszke Ci tego Slaska zazdroszcze :) bo Kanada mocno mnie rozczarowuje...
    Pozdr
    Elefelka

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech mnie szlag jak nie milczenie jest złotem!

    A Jej była bajka a może nie Jej była bajka...?

    A co to za tajemnicza Podróżująca zastanawiająco Niepokojąca? Odkryj się niewiasto, to może znajdziemy się na Szlaku, albo w knajpie jakiejś portowej, albo niewiadomo już gdzie i do czego to doprowadzi, jeno szumią wierzby gdzieś daleko.

    A TY Elefelko pięknie działasz i marzenia realizujesz, pieknie! Dużo od Ciebie się uczyć, naprawdę. Zaglądaj tu, dawaj znać jak Ci idzie, masz tu wielu przyjaciół.
    A jak sobie nie będziesz wyobrażać za dużo, to też i nie będzie rozczarowania - to tak ode mnie:)
    Pasi Konia

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogi Pasikoniku , gdyby nie wyobraznia to juz lapalabym pierwszy samolot do ... Meksyku :)) bo dziki , zaskakujacy "autostop" posypany zaufaniem i ciekawoscia nie istnieje w slowniku kanadyjskim .
    Przyjaciele drogi - wybierajcie magiczne, troszke biedniejsze kraje gdzie ludzie dotkna Was porannym usmiechem !

    Elefelka

    OdpowiedzUsuń